Uff, jak gorąco!

Kolejny tydzień upałów sprzyjał wprawdzie wakacyjnemu wypoczynkowi, ale też przypomniał nam, jak szybko potrafi zepsuć się żywność. Warto pamiętać, jakiej żywności w gorące dni marnuje się najwięcej i jakich produktów nie powinniśmy w tym okresie kupować w nadmiarze.

Wysoka temperatura sprzyja rozwojowi bakterii i grzybów, a niektóre produkty są dużo bardziej podatne na zepsucie niż inne i wymagają odpowiedniego przechowywania i przygotowania. I tak oto w czasie upałów najczęściej lądują w śmietnikach:

1. Mięso i ryby
   Jeśli nie są przechowywane w lodówce lub zamrażarce, mogą się zepsuć nawet w ciągu kilku godzin. Nieświeże mięso i ryby mogą wywołać groźne zatrucia pokarmowe lub zakażenia bakteryjne, dlatego należy kupować tylko tyle mięsa i ryb, ile jesteśmy w stanie szybko zużyć, a nadwyżki od razu zamrozić. Sushi? Cóż, z tym najlepiej zaczekać do jesieni 😉
   
2. Mleko i nabiał
   To produkty bogate w tłuszcz i białko, które również łatwo się psują. Mleko i nabiał powinny być przechowywane w lodówce i po otwarciu spożywane możliwie szybko. Jeśli chcemy jeść sery twarde lub topione na zewnątrz, powinniśmy jak najdłużej zapewnić im chłód i nie wystawiać na bezpośrednie działanie słońca.
   
3. Warzywa i owoce
   Choć może to być dla niektórych zaskoczeniem, owoce i warzywa – zwłaszcza te mocno dojrzałe, soczyste i uszkodzone – również wykazują dużą wrażliwość na wysokie temperatury. Sałatę, ogórki, pomidory, arbuzy czy maliny możemy trzymać w lodówce, natomiast banany, awokado, cytryny czy pomarańcze lepiej przechowywać w temperaturze pokojowej.

A jak zapobiegać marnowaniu żywności w czasie upałów?

Przede wszystkim starannie planować zakupy – pamiętajmy, że nasza lodówka nie jest z gumy! Przemyślane sprawunki pozwolą nam zarówno zaoszczędzić pieniądze, jak i uniknąć nieprzyjemnego zapachu, dobiegającego z kuchennego kosza.

Warto też przestawić się na prostą, szybką i tanią sezonową kuchnię, która pozwoli nam przygotowywać smaczne posiłki z kupowanych na bieżąco produktów.

Gorące lato to przecież czas fantastycznych tradycyjnych potraw, takich jak chłodnik, zupy owocowe, zsiadłe mleko z ziemniakami, naleśniki i pierogi z owocami!

To co jutro na obiad? 🙂